No i fajnie, niech każdy słucha to co chce. A niektórzy to chyba się czują lepsi gdy sobie pojadą po słuchaczach disco polo...

XXI wiek a ludzie nie potrafią sobie playlist na yt zrobić? Ktoś musi im wybierać piosenki? Rozumiem gdyby tv posiadały prawa na wyłączność, ale tak nie jest. Muszę słuchać tego samego i w tym samym czasie co jakiś widz w kieleckiem?
Wdwin2021-10-20 05:05

No właśnie paradoks polega na tym, że mimo dostępności streamów wszelakich, ludzie jednak lubią, gdy ktoś poda im gotowy produkt na tacy. Coraz częściej u znajomych obserwuję u ludzi, że zamiast „YT Party” włącza się muzyczne tv