Szanowny Użytkowniku,
Na naszych stronach używamy technologii, takich jak pliki cookie, które służą do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu.Przez dalsze aktywne korzystanie z naszego serwisu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych na zasadach określonych w polityce prywatności.Wyrażenie zgody jest dobrowolne a wyrażoną zgodę możesz w każdej chwili cofnąć.Można to zrobić poprzez zmianę ustawień przeglądarki lub opuszczenie serwisu (więcej).
„Jeden z dziesięciu” pomaga „Koronie królów”. Historyczną telenowelę śledzi 2,52 mln osób
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (27)
WASZE KOMENTARZE
A jakie to ma znaczenie, kto i jaką ma godzinę na swoim komputerze? Nasz świat i tak w rzeczywistości nie istnieje. On nam się tylko objawia. I nas też tak naprawdę nie ma, nie istniejemy. Wszyscy żyjemy w matrixie, a nasze postrzeganie świata to jest tylko iluzja, symulacja komputerowa stworzona przez istoty niematerialne. Skoro te istoty potrafiły stworzyć taką skomplikowaną symulację, chyba miały prawo im się zdarzyć jakieś błędy z godziną czy datą, nie sądzisz?
Coraz słabsza widownia Korony Kurskiego :D
Tak? To mam jeszcze parę pomysłów. Koło Fortuny podnosi oglądalność Familiady. A Wiadomości przez dekady podnosiły oglądalność wieczorynce. Ludzie, trochę powagi. Najpierw WM jojczyły, że Koronę oglądają starsi ludzie (bo wiadomo, że po pięćdziesiątce nic się nie kupuje - nie je, ani nie pije - tylko paciorek). Teraz wymyśla, że program, który emitowany jest później podnosi oglądalność tego, który emitowany jest wcześniej. No korelacja jak w przypadku tych ruskich uczonych, którzy wyrywali pchle nogi i kazali skakać - a kiedy wyrwali jej ostatnią i pchła już nie podskoczyła, to w wynikach zapisano, że po wyrwaniu wszystkich nóg pchła ogłuchła.