Lis jest chamowaty, to prawda. Żąda poziomu od innych, a sam - szkoda gadać. Ale pani Ogórek, jako obrończyni praw kobiet, to jakaś komedia omyłek. Podczas kampanii jej sposób ubierania się, wygląd, zachowanie, wszystko miało jeden przekaz: "bierz mnie". Nie odbieram kobietom możliwości noszenia krótkich spódnic. Ale jakiś dress code jest, także dla facetów polityków. Gdyby facet pojawił się w za krótkich spodniach, z gołymi ramionami, też nikt nie brałby go poważnie.

Nie rozumiem - przecież Tomasz Lis skomentował rzeczywiste fakty, które wszyscy widzimy gołym okiem i może użył niewłaściwych słów, ale pani Magdaleno... Przecież wszyscy wiedzą, że zawsze lepiej jest pójść za diabłem niż stanąć mu na drodze. Także tego... sukcesów w roli czołowego publicysty w TVP PiS!

Newsweek Polska za rządów red. Lisa stał się chamski i sieje niesłychaną n i e n a w i ś ć.