''Paweł Badzio zrezygnował z felietonów Andrzeja Stankiewicza, kiedy nie był już szefem PR24''

Co się tam wyrabia w tym b*rdelu?

Stankiewicz to jeden z nielicznych dobrych dziennikarzy politycznych. Wiadomo, każdy ma swój rozum i swoją percepcję a w wylewającyej się ślepej propagandzie z obu stron, czy pokrzykiwaniu i chwaleniu swoich opcji niezależnie od wszystkiego, jest nieliczym którego argumenty wydają się chłodne wyważone i bardzo często przekonujące. Mimo całego szamba jakie wylano na wiadomy artykuł, to jednak niestety okazało się że miał on swoje podstawy. A tu jeśli ktoś stracił na zakonczeniu tej wspolpracy, to na pewno nie felietonista, ale radio.

Jak mogl zwolnić Stankiewicza skoro nie byl dyrektorem?