Komentarz w samo sedno. Propozycje Kukiza to utopia, z przewagą negatywizmu.

Pamiętasz Pawełku jak byłeś zastępcą sekretarza redakcji w Dzienniku Łódzkim? Pamiętasz jak leżałeś przed naczelnym Beck plackiem. Kazałeś w niedzielę portierowi dzwonić do siebie do domu kiedy by Beck naczelny zjawił się w redakcji? Lazłeś w buciorach po trupach do celu. Nigdy nie mogłeś pojąć dlaczego Danuta była sekretarzem redakcji a Ty tylko zastępcą. Pamiętasz jak sam fizycznie przenosiłeś ścianki zagródek bo tak chciał Beck. A Beck wybrał Marcina, człowieka z blokowiska na swojego następcę. Marcin by lepszy. Ty nie skakałeś po parapetach na zadanie Becka, nie klęczałeś w pokoju viagralnym przy stole jak Marcin. Więc Marcin wygrał... Kosi kasę jak Ty. A ja się pytam macie jeszcze rodziny? Nigdy nie zapomnę Twojego chamstwa i drogi do celu po trupach. Co do mnie mam się dobrze. Nie brakuje mi niczego. Powrót do normalności dał mi szanse na dobre zarobki i służbowe autko.