Moim zdaniem Canal+ przegapił swój czas i bezpowrotnie stracił wiele okazji. Wiele innowacyjnych rozwiązań technologicznych które debiutowały we Francji w Polsce nigdy się nie pojawiły (zawsze mieliśmy albo gorsze dekodery albo gorsze oprogramowanie… patrz np. Mediasaty i pierwsze dekodery HD; wiele obiecanych usług interaktywnych obiecywanych przy starcie CYFRY nigdy się nie pojawiło, a te co już wprowadzili były najczęściej na niskim poziomie). Gdyby nie N-ka, to HD też zadebiutowałoby kilka lat później.
Problemem platform/kablówek jest dziś całkowicie zepsuty i skiśniały rynek kanałów telewizyjnych. Multum reklam, niska innowacyjność, multum powtórek (i to powtarzających się na iluś tam stacjach), kanały tworzone na ilość a nie na jakość. To wszystko sprawia, że ludzie przenoszą się do platform VOD.

Za dużo jest platform, za drogo to kosztuje, filmy i seriale się pojawiają i znikają. Dobrych produkcji jest kilka na setki, które zapychają katalogi. Do tego doliczmy sport, które teraz też sprzedaje się osobno i całość tej telewizji internetowej w postaci platform traci sens ze względu na koszty, rozdrobnienie, osobne konta, zmieniającą się co chwilę ofertę.

Gdyby Canal+ postawiło na dużo większą ilość seriali i sciągało produkcje oryginalne Studio Canal i Kino Świat a nie jakieś amerykańskie śmieci miałoby szansę istnieć nawet jako aplikacja. Jeden serial w 4K na pół roku to wstyd!