Skandaliści, to nie bohaterowie tego programu, tylko ci którzy wpadli na pomysł usunięcia go z anteny i wysłania tych ludzi na urlop. Zakładam, że stoi za tym sam Solorz. Naprawdę przykre, że jedyny ciekawy talk-show schodzi z afisza tak szybko i doprawdy nie wiem co było w tym programie takiego szokującego. Pan Urban nie jest pracownikiem Polsatu, więc trudno oczekiwać, że prowadząca czy ktoś z produkcji mają ponosić odpowiedzialność za jego słowa. Pomijając ten oczywisty fakt, to zakładam jednak, że tego typu programy oglądają ludzie inteligentni, potrafiący czytać między wierszami, mający pewien dystans i przede wszystkim otwarci na poglądy innych, nawet jeżeli w sposób skrajny nie pokrywają się one z własnymi. Co więcej dawno z taką ciekawością nie oglądałem żadnego talk-show, program był po prostu wyborny, bo zapraszał barwne postaci. Urbanowi inteligencji odmówić nie można, dla przykładu Zawisza wypadł przy nim marnie. Jest jakąś ironią historii i losu, że w czasach demokracji dożyliśmy cenzury, bo inaczej tego nazwać nie można, której ofiarą stał się jak widać sam Urban, czyli uosobienie autokratycznego systemu. Wstyd Panie Solorz, absolutny wstyd. Trzeba mieć jaja i potrafić bronić odważnych przedsięwzięć. Naprawdę wielka szkoda tego programu, choć pojawia się też pytanie kogo autorzy mogliby jeszcze do niego zaprosić, bo niestety skandalistów u nas niedostatek.

Oj, zlikwidowali program.... To Dmowski nie wystąpi?!

To był super program. Nie ma takich w naszych telewizjach. Pani Agnieszka wymyśliła coś naprawdę fajnego i budzadzacego kontrowersje, ale o to chyba w tym programie chodziło.