Ciężko w telewizji wersję kinową puścić. Musiałaby się bardzo późno zaczynać, a trudno o wielką widownię po 23.00. Nie spodziewałbym się tego po Polsacie, bo mają inne priorytety. Na mega hit mają być miliony widzów w poniedziałek i są.

Nie rozumiem tego całego zamieszania. Czy film stracił na swojej wartości? Moim zdaniem nie. Jego charakter moim zdaniem jest i tak dość wyzywający, historia zaś ciekawa i godna poznania. Ze swojego punktu widzenia cieszę się, że mogłem go obejrzeć z 15 letnim synem, z którym słuchanie wulgaryzmów i oglądanie scen erotycznych byłoby krępujące.

Dla "świętego" polsat powinien nadać powtórkę filmu w godzinach "publicznie możliwych". Zgadzam się, że wersja ocenzurowana jest słabsza, ale nie chodzi tylko o sceny erotyczne. Polsat "nauczył" się że z KRRiTV nie warto zadzierać.