Komisja europejska znowu chce wyciągnąć pieniądze od wielkiego koncernu najpierw Microsoft i sprawa z internet eksplorerem teraz sprawa z Google. Niech ktoś stworzy równie dobre narzędzie dobrze je rozreklamuje, a następnie niech się utrwali w świadomości użytkowników to może Google pójdzie w odstawną. Gdy już ktoś taki się znajdzie to Google go zatrudni i da mu więcej niż sam by dał radę zarobić może i to jest praktyka monopolistyczna ale pokazuje że Google przez cały czas usprawnia i ulepsza swoje rozwiązania. Dopóki narzędzie jest dobre wygodne i spełnia swoją funkcje to dlaczego mam korzystać z gorszych lub bardziej skomplikowanych rozwiązań??? Wracając do sprawy, gdy wejdziemy na stronę sklepu np. Media Markt to czy pokażą nam się produkty z Media Ekspert, RTV Euro AGD lub Saturna??? Nie, tylko czy wtedy też możemy mówić o monopolu Media Markt kiedy nie wyświetla produktów z innego sklepu??? Czy to także jest bark "obiektywizmu rynkowego"??? Jeśli tak to na stronach firm udzielających usług powinny znajdować się produkty innych firm udzielających tę samą usługę. Wniosek z precedensu większość firm działa nielegalnie... bo chce zarobić i przedstawia swoje produkty w monopolistyczny sposób.

"Gugiel zły, przy czym nie omieszkajcie odwiedzić naszego pejdża na fejsiku i zlajkować nasz protest!" Co za banda hipokrytów. Nie jestem fanem działalności, Google, ale ten przynajmniej nie blokuje dostępu do zawartości swoich serwisów osobom niebędącym użytkownikami vide fb.

Jesli Google agreguje tresci wydawcow zarabiajac na tym to jest to nieuczciwe. Efekt jest taki ze wydawca ponosi koszt a google na tym zarabia. Uzytkownik ten sam kontent dostaje za darmo nie chce za niego placic I smieciowki staja sie rzeczywistoscia (w skrocie). Bledne kolo.