Zostaniecie dziennikarzami bez etatów piszącymi za honoraria, które proponowano do tej pory wolnym strzelcom pracującym więcej od was na umowy o dzieło. Nie wyżyjecie z tego? Co zrobicie jak zachorujecie? Do tej pory obojętnie patrzyliście jak innych w ten sposób wykańczano, gdyż wasz kolega was zatrudnił i myśleliście, że zawsze jakiś coś załatwi, a inni będą tyrać za marne ochłapy. Teraz przyszła pora na was.

Kolejny raz wpisujesz to samo. Rozumiem twoje rozgoryczenie, bo to niefajnie tyrać bez etatu. Nie znaczy to jednak, że należy się cieszyć z praktyk, jakim poddawani są teraz dziennikarze Rzepy. Schadenfreude to uczucie, którym niekoniecznie warto epatować. I jeszcze jedno: nie dawaj sobie sam dwóch łapek do góry. Sorry, ale nie jesteśmy w przedszkolu.

Nie wiecie co????? B E Z R O B O C I E !!!!!!!! Ye ye ye!!!!!!