Z całym szacunkiem - nazywajmy rzeczy po imieniu: to są programy "nawykowe" a nie lojalnościowe...

Błagam... Od lat nie widać na rynku programów lojalnościowych z prawdziwego zdarzenia...

Lojalność powstaje w wyniku budowania prawdziwej relacji, opartej na ZAUFANIU do marek, produktów, firm, które RZETELNIE i REGULARNIE zaspokajają POTRZEBY konsumenta i spełniają ich OCZEKIWANIA.

Cytowane w artykule programy to po prost handlowanie punktami, czyli inna forma rabatu, obniżki itp.

Jako taktyczne, krótkoterminowe narzędzie sprzedażowe nie mają nic wspólnego z budowaniem LOJALNOŚCI - co zresztą widać gołym okiem w ocenie konsumentów (patrz: "korzyści" jakie cytują), którzy ani słowem nie wspominają o swej lojalności.