Szanowny Użytkowniku,
Na naszych stronach używamy technologii, takich jak pliki cookie, które służą do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu.Przez dalsze aktywne korzystanie z naszego serwisu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych na zasadach określonych w polityce prywatności.Wyrażenie zgody jest dobrowolne a wyrażoną zgodę możesz w każdej chwili cofnąć.Można to zrobić poprzez zmianę ustawień przeglądarki lub opuszczenie serwisu (więcej).
Presspublica chce znów być rentowna i wejść na giełdę
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (6)
WASZE KOMENTARZE
Cóż... Dzisiaj po raz pierwszy od wielu lat nie kupiłem Rzepy. Nie wiem, co będzie w poniedziałek, ale może jeszcze Uważam Rze kupię, ale jeśli nie znajdę tam Łysiaka, Mazurka, Zalewskiego, Ziemkiewicza, Karnowskich i Wildsteina, to będzie to mój ostatni zakup tego tygodnika...
To co zrobiła stara ekipa to jest wielka nieudolność zarządcza i biznesowa. Szkoda, że w naszym kraju ci, którzy są najbardziej za wolnym rynkiem, gdy się na nim znajdą, to sobie po prostu nie radzą.
Z drugiej strony blablanie Hajdarowicza o wielkich przychodach z Rzepy od 2013 roku to jest marzenie ściętej głowy. W prasie przychody będą coraz mniejsze, rynek się kurczy. Sukcesem będzie, gdy będą wychodzić na zero. Większych przychodów od reklamodawców nie będzie niestety. Żeby spiąć wynik finansowy, będą musieli polecieć ostro po kosztach co spowoduje, że sprzedaż i przychody reklamowe znowu polecą w dół i tak "w koło Macieju" w pętli ujemnego sprzężenia zwrotnego.
Ipady i podobne do niego tablety to bardzo młoda rzecz. Nawet dwóch lat nie mają. Nikt z wydawców prasy na świecie jeszcze nie zarabia na tabletach (nie mówię tu o ściągnięciu aplikacji za 1$, to jest na waciki, a nie poważne źródło przychpdów). Nie wiadomo jak i kiedy na tym sie będzie zarabiać, może w ogóle:) Gadanie Hajdarowicza o zarabianiu na internecie i tabletach wkrótce wielkich pieniędzy, to gadka szmatka - widać, że kolo nie ma orientacji i jest bardziej "dyziem marzycielem", aniżeli wizjonerem.
HGW - Hajdarowicz Grzegorz Wydafca - blabla od zawsze, odkąd go usłyszałem. W 2009 r., jeszcze jako HGPF - Hajdarowicz Grzegosz Prodócent Filmowy - blablał, że w 2013 r. dostanie Oscara za film, który wyprodukuje. To wszystko, to taki czeski film. On kręci, ale zupełnie inne lody. Jaki jest to słychać i widać - lans pełną gębą. Trzeba się może zapytać, jaki był...