Jeśliby spojrzeć zdroworozsądkowo, to wynagrodzenia zarządu powinny być dwuczęściowe:
- część stała - dwu, trzy pięciokrotność najniższej pensji w spółce;
- część zmienna - uzależnione od wyniku spółki. Jest zysk, jest wypłata, nie ma zysku, nie ma wypłaty.

Skoro Agora nie ma zysku, to nie ma żadnego powodu, by podnosić zarządowi wynagrodzenia. Sorry boys, taki lajf.

Tu chyba jest aktualne zestawienie zarobków całej grupy
https://salary-info.org/agora-sa

Ten gość nie dość, że doprowadził firmę do bankructwa (bogaty wujaszek z Ameryki uratował dotacją...), to jeszcze kompletnie nie czai, co oznacza jego 1,5 mln zł rocznych zarobków, gdy firma ma po kilkadziesiąt mln zł strat rok w rok i gdy właśnie zwalnia 164 osoby. No i co oznaczają jego deklaracje o ,,hipokryzji", a on taki biedny, bo tylko 10 proc. podwyżki dostał... Ojojoj...

No cóż, wyczucie sytuacji prezesa Hojki takie, jak umiejętności zarządzania i robienia pieniędzy. ]
Żenada.