100 tys? To może od razu 1 mln , pajacu.

Kiedyś czytałem, że jedno stanowisko pracy w sklepie wielkopowierzchniowym
skutkuje likwidacją 7 stanowisk w małych sklepach, więc chyba przybędzie 600 tyś. ?

Ludzie, o czym wy piszecie. Ja pracuje na magazynie w Niemczech obsługujący siec Kaufland. Sklep to nie tylko sklep. To także magazyny, kierowcy itp. Jeżeli sklep jest zamknięty, stoi tez magazyn. To wszystko idzie ja po sznurku. Wszystkie kraje, które maja problemy w gospodarce i teraz plączą miały przerost świadczeń socjalnych i przywilejów. Każdy hipermarket to nie obóz pracy, gdzie ludzi werbują na łapankach. Nie chcesz pracować w niedziele, to znajdź
prace gdzie indziej !!!