Niestety ale program pani Lewickiej oglądało mi się ohydnie. Miałam ochotę ją palnąć w twarz za chamstwo, bezczelność i ciągłe przerywanie. Pani Lewicka zdecydowanie powinna się przenieść do TVN - tam przyjęliby ją z otwartymi ramionami. W TV publicznej takich dziennikarzy być nie powinno. A co do protestu ministra, to czy to naprawdę takie dziwne, że zaprotestował przeciwko zapowiadanej pornografii na scenie, finansowanej z budżetu państwa???? Tak zapowiadali wszędzie twórcy spektaklu. Jeśli kłamali, trzeba ich zaskarżyć - od jakiegoś czasu przecież reklama nie może kłamać i wprowadzać w błąd (pamiętam jak się głowili twórcy pewnego napoju, który dodaje skrzydeł jak teraz będą go reklamować).

W telewizji publicznej dziennikarze powinni zachowywac przynajmniej pozory obiektywizmu. Pani Lewicka nie tylko z Glińskim tak prowadziła rozmowę. To wyjątkowo nieprzyjemna i napastliwa dziennikarka. Pod tym względem przerosła nawet Monikę Olejnik. Przerywa rozmowę czasem w pół zdania. Zachowuje się jakby pozjadała wszystkie rozumy. Kobieta nie ma klasy ani kultury. Nasi dziennikarze zanim zaczną pracę w telewizji publicznej powinni byc wysyłani na staż np. do Anglii czy Francji, żeby zobaczyc jak wygląda profesjonalne i rzetelne dziennikarstwo. Lewicka ma szczęście, że trafiła na kulturalnego i spokojnego człowieka, bo gdyby w ten sposób rozmawiała z Niesiołowskim lub Pawłowicz to byłby dopiero kabaret. Ja nie oglądam jak ona prowadzi program, natomiast jak prowadzi pani Osińska tak spokój i kultura.

Krewka babka kontra nudziarz. To się musiało źle skończyć.