Szanowny Użytkowniku,
Na naszych stronach używamy technologii, takich jak pliki cookie, które służą do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu.Przez dalsze aktywne korzystanie z naszego serwisu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych na zasadach określonych w polityce prywatności.Wyrażenie zgody jest dobrowolne a wyrażoną zgodę możesz w każdej chwili cofnąć.Można to zrobić poprzez zmianę ustawień przeglądarki lub opuszczenie serwisu (więcej).
Producenci filmów i seriali chcą mieć status artystów zawodowych, proponują 1,5 proc. opłaty reprograficznej od smartfonów
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (23)
WASZE KOMENTARZE
Każdy chce zarabiać. Pracownicy cateringu i dostawcy pizzy na plan filmu też pewno by chcieli mieć udział w tym torcie. Pamiętam argumenty ludzi z branży muzycznej, gdy szalało piractwo w sieciach P2P: "produkcja płyt to wiele etapów, wiele firm i wiele ludzi - to wszystko trzeba opłacić". Nie mówię, że nie, ale powinny być jasno określone zasady - nie może być tak, że nabywca płyty płaci 50 czy ileś złotych za krążek, który tak naprawdę wcale nie jest jego, bo prawa ma ktoś inny i tych "innych" są dziesiątki, setki i tysiące wyciągających ręce po kasę, bo ktoś zagrał siódme drzewo w piątym rzędzie w jakimś filmie.
To chyba już duża przesada.