Szanowny Użytkowniku,
Na naszych stronach używamy technologii, takich jak pliki cookie, które służą do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu.Przez dalsze aktywne korzystanie z naszego serwisu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych na zasadach określonych w polityce prywatności.Wyrażenie zgody jest dobrowolne a wyrażoną zgodę możesz w każdej chwili cofnąć.Można to zrobić poprzez zmianę ustawień przeglądarki lub opuszczenie serwisu (więcej).
“Psy - zmiana pana”. Celebryci zamienią się psami w Czwórce
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (67)
WASZE KOMENTARZE
Lubiłam tę Panią weterynarz, ale straciła szacunek w moich oczach godząc się na coś takiego! SKANDAL!!!
Ja na jeden dzień oddałbym psa i nawet zrobił specjalny grafik zajęć. Oczywiście musiałyby zostać spełnione pewne warunki. To nie jest problemem dla normalnego psa. Ludzie oddają psy do hotelu, zostawiają u znajomych, zostawiają cały dzień w domu, w kojcu w klatce, jadą na urlop, idą do pracy i nikogo to nie wzrusza. Oczywiście nie widzę sensu takiego programu, chyba, że autorzy chcą pokazać, że posiadanie psa nie jest tylko podaniem miski z wodą i pogłaskaniem po karku. Taka zamiana wcale nie musi być dla psa stresująca, to wszystko zależy od podejścia i zmiany nastawienia. Cała masa właścicieli oddaje psy, suki na krycie i nie widzą w tym problemu. Jeśli na potrzeby programu trafi tam pies, który dziennie 8 godzin spędza w klatce lub kojcu, lub zostawiony w domu, bo właściciel musi pracować, a taki celebryta zapewni mu przez te 8 godzin pełno atrakcji, wyśmienite smakołyki, czas poświęcony psu to ja nie wiem czy bardziej stresujące będzie oddanie czy powrót. Psy żyją teraźniejszością one ani nie przewidują, ani nie cofają się wspomnieniami do tyłu.
Ja na jeden dzień oddałbym psa i nawet zrobił specjalny grafik zajęć. Oczywiście musiałyby zostać spełnione pewne warunki. To nie jest problemem dla normalnego psa. Ludzie oddają psy do hotelu, zostawiają u znajomych, zostawiają cały dzień w domu, w kojcu w klatce, jadą na urlop, idą do pracy i nikogo to nie wzrusza. Oczywiście nie widzę sensu takiego programu, chyba, że autorzy chcą pokazać, że posiadanie psa nie jest tylko podaniem miski z wodą i pogłaskaniem po karku. Taka zamiana wcale nie musi być dla psa stresująca, to wszystko zależy od podejścia i zmiany nastawienia. Cała masa właścicieli oddaje psy, suki na krycie i nie widzą w tym problemu. Jeśli na potrzeby programu trafi tam pies, który dziennie 8 godzin spędza w klatce lub kojcu, lub zostawiony w domu, bo właściciel musi pracować, a taki celebryta zapewni mu przez te 8 godzin pełno atrakcji, wyśmienite smakołyki, czas poświęcony psu to ja nie wiem czy bardziej stresujące będzie oddanie czy powrót. Psy żyją teraźniejszością one ani nie przewidują, ani nie cofają się wspomnieniami do tyłu.