RNŚ minął rok. Wiele osób wpłaciło od razu kasę na rok. Więc ten okres gdy rok mija jest kluczowy w utrzymaniu finansowania.
RNŚ przetrwał to w miarę bezboleśnie. Wpłaty są niższe ale nie nie jest to dramatyczny spadek. Zobaczymy co się stanie z 357 gdy tam zacznie się kończyć pierwszy rok finnasowania.
Osobiście wolę RNŚ. To zupełnie nowe radio, bardzo wielu młodych ludzi z energią. 357 to kopia Trójki. Pewnie przejęła starych słuchaczy Trojki. I to jest główny problem. Czy ono przetrwa swoich słuchczy, którzy są mocno zaawansowani wiekowo?
Symetryczność 357 oznacz jedno. Jałowość, brak zaangażowania.

Powinni pójść w eter i reklamy, które nie będą natrętne. Wsparcie to jednak częściowo wynik polityczny, tego, że słuchacze stracili swoją lubianą przez lata stację. Do tego po roku czy dwóch nie będzie na takim samym poziomie. No i chyba chcą docierać do szerokiej publiczności.

Robią to z pasją. Dużo kreatywności, spontanicznosci i zabawy. Czasami razi wielkie ego poszczególnych prowadzących. To też czuć, ale wybaczam, bo radio (według mnie) jednym z lepszych w kraju :) Powodzenia!