Tak jak wiele razy tu muwiłam: to było chwilowe przyczajenie się do wyskoku w stronę wykształconego i zamorzniejszego odbiorcy. Historyczne odbicie już się dokonało, w co niedowiarki nie mogły uwieżyć.

Być może oznacza to stabilizację notowań dla PR3, moze nawet będzie wzrastać, kto wie, zaczęli puszczać więcej popu, za Laskowskiego na krótko to też pomogło, na chwilę obecną fakty są takie, że przy ostatnim badaniu na 1000 zapytanych osób 19 wskazało na Trójkę, a obecnie 21, równie dobrze za miesiąc może być 25 albo 15, 5 lat temu to było 100, a rok temu 57... chyba najbardziej zadowoleni będą słuchacze polskiego radia, jeżeli już nie będzie spadać. Dla mnie Trójka przestała istnieć, słucham teraz 357 i jestem zadowolony, ale nie mam nic przeciwko tym, którzy słuchają teraz PR3, zawsze to jednak poziom wyżej niż rmf i eska

Za Laskowskiego puszczanie popu mogło pomóc, ale to był zupełnie inny rynek. Dzisiaj radia tracą słuchaczy (w liczbach bezwzględnych, niekoniecznie procentowo) na rzecz platform streamingowych. Lekka playlista bez gadania dzisiaj już do radia nie przyciągnie, więc jeżeli na Malczewskiego mają taki pomysł na pr3, to, cóż, nie jest to dobry plan.