To oznacza , że pan Porzeziński czuje , że nic nie wychodzi a słuchalność najniższa w całej historii badań. Już wie ,że dobra zmiana ciągnie program na dno , ratuje się jak umie ale już zepsuł zbyt dużo i jedynym wyjściem do naprawy jest dymisja i nowy człowiek.

A ja chętnie bym się dowiedział jaka idea przyświecała zarządowi Jedynki gdy wydłużono pasmo dla dzieci do 20.00? Czyżby myśleli że dzieciaki zamiast nadawanej wieczorynki w telewizji publicznej wybierali godzinną audycje radiową?
Czasami tak totalny brak myślenia w zarządzie PR przeraża człowieka

Luz i PiS? Nieistniejący oksymoron