Przykre jest to, że w tej historii aż dwie kobiety nie mają do siebie szacunku. Była kochanka, bo godziła się na rolę okazjonalnej zabawki (aktualnie pieszczotliwie zwana pomyłką) i jego żona, ponieważ przyjęła z otwartymi ramionami zakłamanego ciula, który teraz wyciera sobie gębę religią.

Przecież to normalne w TVP. Weźmy na ten przykład Kurskiego, kurzajewskiego, cichopek, popek.

trzy lata się zastanawiał, bardzo niezdecydowany :-) ale przecież teraz się opłaca, cichopek robi foty na grobie swojego zbawcy, kurski z unieważnia dziwiszem małżeństwo, rząd tańczy z rydzukiem, kasa musi się zgadzać a jakieś tam porzucone czy pozostawione dzieci? kogo to obchodzi