Ślązak z Piaseczna? A to ciekawe. Jak zapłacisz Ziemkiewiczowi to i fiflaka podobno zrobi. Ot i cała prawda o tym środowisku.

Owych pozostałych mieszkańców zapraszam zatem tam, skąd przybyli. Wówczas żaden Ślązak nie będzie im bruździł - proste, jak konstrukcja cepa.

Przy całej sympatii do p. Ziemkiewicza: słabo - słychać, że przez ten cały Śląsk, Pan Rafał tylko przejeżdżał pociągiem. No ale czego nie robi się dla około miliona potencjalnych odbiorców. Szkoda, że Państwo nie znają do końca lokalnych animozji i nie zdają sobie sprawy, że ten samozachwyt i samouwielbienie Ślązaków, jest z kolei średnio widziane przez pozostałych mieszkańców. I tak w kółko.

Stankiewicz to powinna dawno siedzieć w zakładzie dla umysłowo chorych.