Absolutnie jestem przeciwko skrajnie szowinistycznej ideologi supremacji białej rasy, którą ewidentnie krzewi Konfederacja, ale niemoc polskich władz w ww. sprawie, jak i w sprawie ustawicznego obrażania i prób scedowania winy za zbrodnie na narodzie mojżeszowym w czasie II wojny na Polskę, nie jest niezrozumiała, ona jest nie do zniesienia. Czy oprócz czołobitności i nadskakiwania, ktoś z polskich władz potrafi jeszcze spoglądać krytycznie na rzeczywistość? Przy takiej postawie, to niedługo spadnie na nas odium wszelkich nieszczęść, bo nie potrafimy zdecydowanie i z braniem pod uwagę długofalowych skutków, przedstawiać swojej racji stanu. Już sobie, na własne życzenie, stworzyliśmy potężną diasporę, która w przyszłości będzie przyczyną wielu problemów społecznych i politycznych. Jak zwykle, mądry Polak po szkodzie. Jakoś nie dostrzegam, aby ci którzy nagle odnaleźli w sobie humanitarnego ducha, potępiali Niemców, Francuzów, Holendrów czy Skandynawów, szczególnie tych ostatnich, wybitnie postępowych, za bycie dość sceptycznym w przyjmowaniu hurmem wszystkich z Ukrainy.

Wielkie oburzenie, że Ziemek obrazi banderowca...

Super Pan powiedział.
Brawo