Szanowny Użytkowniku,
Na naszych stronach używamy technologii, takich jak pliki cookie, które służą do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu.Przez dalsze aktywne korzystanie z naszego serwisu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych na zasadach określonych w polityce prywatności.Wyrażenie zgody jest dobrowolne a wyrażoną zgodę możesz w każdej chwili cofnąć.Można to zrobić poprzez zmianę ustawień przeglądarki lub opuszczenie serwisu (więcej).
Raport o stanie czytelnictwa w Polsce. „Są powody do ostrożnego optymizmu”
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (1)
WASZE KOMENTARZE
Biblioteki to takie urzędy pracy, a raczej miejsca przechowalni dla ludzi, którzy może już dzisiaj nie są potrzebni ? Pytam na serio - kto dzisiaj czyta ? Czy to nie ci, którzy i tak by czytali niezależnie od rządowych programów ? O ile wzrosło czytelnictwo od czasu startu tego programu w ogóle, ale szczególnie w grupie 8/10-15 latków ? O ile w grupie 15-24 ? Czytanie ma plusy, ale czy czytając kryminały lub harlekiny faktycznie coś zyskujemy ? To po prostu najniższej czy niskiej jakości literatura rozrywkowa, od której nikt raczej się nie rozwija więc o ile niech każdy czyta co mu się podoba to w jakim celu dotować takie atrakcje ? Bo to nie jest nauka, rozwój, a rozrywka bardziej i to taka bardzo droga skoro dotowana. A do czego dążą wydawcy - jednolita cena, bo przecież nam się należy, chcemy mieć dochód gwarantowany z kieszeni wszystkich bardzo bogatych i biedoty płacącej podatki.