Internet2021-09-17
21

„Sex Education 3”, czyli po co uczniom minister Czarnek, skoro mają Netflixa

KOMENTARZE (21)

WASZE KOMENTARZE

Żałosna ta recenzja. No i nie wiem gdzie autorka żyje, bo odnosi się do otaczającego świata jakby żyła w latach 50/60 ubiegłego wieku.
I te niczym nie uzasadnione "wycieczki" w kierunku ministra Czarnka. Nawet w recenzji serialu nie można powstrzymać się od polityki?
Oczekiwałbym od WP jednak nieco wyższego poziomu.

Gość2021-09-17 10:57
00

Po co studia prawnicze skoro jest serial Chyłka, co nie?


Chyba nie do końca zrozumiałeś idee porównania. Chodzi o to, że Min. Czarnek zatrzasnął się w świecie już nie istniejącym sprzed co najmniej 100 lat. I dla obecnych uczniów jest trochę taką skamieliną. Świat ich otaczający jest bardziej z Sex Education.

lola2021-09-17 13:33
00

Żałosna ta recenzja. No i nie wiem gdzie autorka żyje, bo odnosi się do otaczającego świata jakby żyła w latach 50/60 ubiegłego wieku.
I te niczym nie uzasadnione "wycieczki" w kierunku ministra Czarnka. Nawet w recenzji serialu nie można powstrzymać się od polityki?
Oczekiwałbym od WP jednak nieco wyższego poziomu.

W sedno!

W punkt!2021-09-17 14:34
00
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniamiużytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosiodpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadomnas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
PracaStartTylko u nas