Nie mam telewizora i nie obchodzi mnie sytuacja tego TVPsyfu, byleby się nie dokładać do tego dziadostwa.
XXI wiek, telewizja publiczna nie ma sensu, przykro mi, te wirtualne stołki dla dyrektorków pojawiających się raz na ruski rok w robocie, trzeba zlikwidować. Łatwa kasa się kończy, takie czasy. Poza tym to nie zakład produkcyjny, jak pracownicy TVP zaczną strajkować to ci się stanie? wpływy z abonamentu się skończą? absurd. Do likwidacji.

To wszystko pokazuje chore dysproporcje w zatrudnieniu w TVP - kilkaset osób tworzących program i tysiące biurokratów i urzędników, nadzorców, którzy zostają. KURIOZUM.
To tak, jakby ze szpitala zwolnić lekarzy, pielęgniarki i salowe, a zostawić księgowych i pracowników biurowych.

Najlepiej dla nieudacznych prezesów byłoby przenieść wszystkich pracowników do jakiejś firmy zewnętrznej .Żeby zostali sami prezesi i pieniądze z abonamentu szły na konta.prezesów.