Na Śląsku Radio Eska praktycznie nie istnieje ponieważ w okolicach Rudy Śląskiej ich sygnału nie ma. Najlepszy zasięg u nas ma RMF Maxxx na 88,1 FM które odbiera na przysłowiowym drucie ...

Dlatego maxxx ma takie dobre wyniki słuchalnosci, a to prawda eska tragicznie słychać i to zarówno już w Rudzie śl, za Mikołowem i za Tychami.

Wiele lat temu uwielbiałem sobie słuchać Eski bez końca, bo to był taki jak Zetka czy RMF, ale żywsza, taneczna. Niestety, od kilku lat - wraz ze staczaniem się muzyki na dno - Eska zaczęła kroczyć też tym samym kierunkiem. Wprawdzie dali Igę jako szefową (jej decyzja o zwiększeniu liczby goldów była dobra), to zaraz potem walnęła m. in. "Muzyką się żyje", które zostało wstawione w jedną z najgorszych pór - w miejsce G20 (gorszą byłoby tylko zrzucenie pasm lokalnych od 15 do 18). Dlatego też nic dziwnego, że Eska straciła.
Poza tym zastanawia mnie wynik Tłoka... Rozumiem, że parę nadajników włączyli, ale jakich? Przecież cała sieć nadawcza Toka to jakieś 100-watowe gnioty, które może nawet niecałe miasta pokrywają.
RMF Maxxx z kolei postawił na regiony - dobrze, ale za mało pasm klubowych, a ograniczenie "Hop-Bęc" też do najlepszych pomysłów nie należy.
O reszcie się nie wypowiem, bo albo znamy wyniki z autopsji (VOX zaczął za bardzo kisić się w swoim sosie), albo nie ma żadnych różnic (Muzo czy PR2 z natury nie cieszą się popularnością).