To bydlę a springer to szambo gonić tatalajstwo z Polski von do kacapow i szfabow

Zrezygnował, ale w jak fatalnym stylu. Zrezygnował, bo nie wytrzymał presji. Nie spotkałem nikogo, kto by go wspierał i tłumaczył w internecie. No może poza towarzystwem od Dekana (Kuźniary, Węglarczyki i takie tam uważające się za dziennikarzy). Ale spokojnie, koledzy z koncernu nie pozwolą ci zginąć, Feluś.

generalnie nie rozumiem, jak można wypuścić numer z takim tytułem i nawet przez chwilę nie zastanowić się nad tym, jak jest on haniebny