Morawiecki, zamiast stanąć jak mężczyzna i powiedzieć "przepraszam za moje słowa, nie powinny nigdy paść", wolał wydać parę nieswoich milionów, dorabiając do tego niby "strategię" ekspansji Orlenu na cały świat, ku uciesze paru Januszy, Sebów i Brajanków, którzy uwierzyli, że wystarczy wjebać na lotkę naklejkę z logo, żeby Niemcy i Francuzi rzucili się w popłochu ratować swoje BP, Totale i inne Shelle przed nowym globalnym graczem. Równie dobrze można było pierdyknąć naklejkę kwiaciarni "U Zosi" i opowiadać w TVP bajki, że teraz cały świat będzie kupował polskie kwiaty. Ma-sa-kra jaki ten naród jest naiwny.

Żeby była jasność, to nie Williams poinformował, że nie przedłuży umowy z Kubicą. Przeciwnie, to Robert poinformował, że nie chce nadal z nimi współpracować.

Żeby była jasność, to nie Williams poinformował, że nie przedłuży umowy z Kubicą. Przeciwnie, to Robert poinformował, że nie chce nadal z nimi współpracować.

Dokładnie tak, wyszło to od Roberta. To co wyprawiał Wiliams w tym sezonie to się w głowie nie mieści. Jak widać Kubica woli nie jeździć w F1 niż jeździć w FW42. Orlen zostanie w F1 jako sponsor Haas, tak samo RK będzie tam testowym kierowcą także zwróci im się ta inwestycja.