Rolników, którzy hodują krowy, konie i kozy mają większą oglądalność niż "gwiazdy", jak Wojewódzki, Różdżka czy Cielecka. Nieźle. Widać, co ludzie chcą oglądać.
I jaki koszt produkcji programu "Rolnicy", a jaki serialów TVN, Polsatu czy TVP albo programów jak Love island?

Dlg - dokładnie...poza tym ile można tłuc to samo? Jakieś wytatuowane Karyny, wulgarne Sebixy, onanizm na jakieś wyspie nad łóżkiem innej lasencji, Wojewódzki, głupkowate seriale o młodych, wykształconych ze stolicy, śpiewanie z tańczeniem na lodzie. Nudne, męczące, głupie, wtórne. Teraz promują usilnie Power Couple, nikogo nie obchodzi życie celebrytów poza nimi samymi i grupą Madek na pełen etat (przed ekranem)

Z ogromną przyjemnością oglądam ten serial. Mam ogromny szacunek do ludzi ze wsi, dzięki nim mamy chleb, mleko, masło; program pokazuje fantastycznie jak można super żyć na wsi. O wiele lebsze to, niż marny program "Chłopaki do wzięcia", który pokazuje, że na wsi żyją prości, zacofani ludzie. Brawa za "rolników Podlasie".