Szkoda że to paradokument bo obejrzałam parę odcinków naprawdę z przyjemnością. Przez to że momentami bywało zabawnie nie mialam wrażenia że ktoś obraża moją inteligencję. Ale że to paradokument nigdy się do tego nie przyznam kolegom z pracy ;)

Dobry sezon Gliniarzy, to i duża oglądalność. Mnie zastanawia to, jak to się Polsatowi udaje, że mimo że to nie jest jakiś preferowany przeze mnie format, to ja to oglądam bardzo chętnie i regularnie.

Mam tak samo! Gliniarze to pierwszy paradokument chyba w historii wszystkich paradokumentów, który wciągnął mnie na maksa! Oglądam każdy odcinek od pierwszego odcinka.