To ta sama Pani, która pracowała w PZP.Nie za 20tys. zł /m-c
Czyli "profesjonalizm" pełną gębą...
Jak w pozostałych grupach, pt. znajomi królika..
Raz Ona ich, raz Oni ją...

O pani Olejkowska, rzeczniczka Grzesia Laty się odnalazła.

"Uważam, że najwyższe stanowiska w państwie powinny być powierzane osobom, które mają do tego kompetencje. Nie chodzi tu tylko o kompetencje związane ze znajomością sportu i rozumienie całej materii, ale także trzeba mieć odpowiednie umiejętności, na pewno menedżerskie - do zarządzania ludźmi i otaczania się mądrzejszymi od siebie."

Te słowa byłej pani rzecznik świadczą o jej wyjątkowej skromności.
Te okropne PIS-owskie wieprze nie doceniły perły jaką przed nie rzucono.