Telewizja2018-02-12
38

Sąd Najwyższy: reportaże w „Uwadze” TVN o domu opieki nierzetelne, dziennikarka bezkrytyczna wobec informatorów

KOMENTARZE (38)

WASZE KOMENTARZE

Przeprosiny w pierwotnej formie oznaczałyby, że właściwie problemu nie było, a tymczasem? Sąd stwierdził, że nie wiadomo, czy nie występowały takie przypadki....Wtopa jest, tak czy inaczej. NAjczęściej opieramy się na cynku od osób, które w jakiś tam sposób czują się urażone, stąd wielkie niebezpieczeństwo pomyłki. bo w tej konkretnej sytuacji, pytać rodzinę,która nic nie wie, bo niby skąd? Innych współpracowniów, którzy potencjalnie uczestniczą i tolerują owy proceder? Jedyne wyjście to przedłżyć śledztwo na kolejne pół roku by pokazać, że owe zachowania trwały wielokrotnie - ale potem odezwą się przeciwnicy tvn-u ":dlaczego czekali z publikacją pół roku-podejrzane"....Także....

Anna2018-02-11 08:02
00

Przeprosiny w pierwotnej formie oznaczałyby, że właściwie problemu nie było, a tymczasem? Sąd stwierdził, że nie wiadomo, czy nie występowały takie przypadki....Wtopa jest, tak czy inaczej. NAjczęściej opieramy się na cynku od osób, które w jakiś tam sposób czują się urażone, stąd wielkie niebezpieczeństwo pomyłki. bo w tej konkretnej sytuacji, pytać rodzinę,która nic nie wie, bo niby skąd? Innych współpracowniów, którzy potencjalnie uczestniczą i tolerują owy proceder? Jedyne wyjście to przedłżyć śledztwo na kolejne pół roku by pokazać, że owe zachowania trwały wielokrotnie - ale potem odezwą się przeciwnicy tvn-u ":dlaczego czekali z publikacją pół roku-podejrzane"....Także....
co za brednie, złamano elementarną zasadę wysłuchania obydwu stron. hejt oparto tylko na słowach jednej strony skonfliktowanej z właścicielką domu starców

Rysiek2018-02-11 09:53
00

Przeprosiny w pierwotnej formie oznaczałyby, że właściwie problemu nie było, a tymczasem? Sąd stwierdził, że nie wiadomo, czy nie występowały takie przypadki....Wtopa jest, tak czy inaczej. NAjczęściej opieramy się na cynku od osób, które w jakiś tam sposób czują się urażone, stąd wielkie niebezpieczeństwo pomyłki. bo w tej konkretnej sytuacji, pytać rodzinę,która nic nie wie, bo niby skąd? Innych współpracowniów, którzy potencjalnie uczestniczą i tolerują owy proceder? Jedyne wyjście to przedłżyć śledztwo na kolejne pół roku by pokazać, że owe zachowania trwały wielokrotnie - ale potem odezwą się przeciwnicy tvn-u ":dlaczego czekali z publikacją pół roku-podejrzane"....Także....
co za brednie, złamano elementarną zasadę wysłuchania obydwu stron. hejt oparto tylko na słowach jednej strony skonfliktowanej z właścicielką domu starców

Rysiek2018-02-11 09:53
00
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniamiużytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosiodpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadomnas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
PracaStartTylko u nas