Pomysł na pierwszy rzut oka ciekawy, ale natychmiast nadawcy znajdą obejście tej ustawy. Dla rynku komercyjnego byłaby to walka o życie.

Wg mnie ilość reklam powinna być uwolniona. Ktoś chce nadawać 30 min reklam w godzinie, niech nadaje. Sprawa widza, czy przełączy kanał czy nie, czy wyłączy telewizor czy nie, czy kupi nagrywarkę i będzie przesuwał sobie reklamy. W tym przypadku rynek sam się ureguluje.

Nadawcy przenieśliby się z Polski. Oczywiście takich uciekinierów podatkowych powinno się potem zakazać - satelit nie zakażemy, ale zakaz nadawania w PL naziemnie czy kablówkach czy podmiotach polskich jest prosty do wykonania. Wtedy nie opłacałoby im się nadawać i by zniknęli. Jednak no niestety, za 4 min reklam nie będzie zbyt wielu w stanie się utrzymać, dlatego zły pomysł. Myślę, że nie jest obecnie tak tragicznie (oczywiście sam reklam nie oglądam, tylko przełączam lub wyciszam), ale póki żadna tv nie jest monopolistą, można im popuścić. Tylko ten kapitał zagraniczny - z tym coś zróbcie.