nic z tego! już mój Kubuś znajdzie pierwszy to co będzie konieczne :) nikt tak nie potrafi znaleźć tatusiowych kluczyków od samochodu jak mój synuś...

Byłem na wspomnianej biesiadzie i było dosyć interesująco, sporo występów i przekąsek jak na festynie a klimat taki jarmarczny, muszę tam jeszcze wrócić na spokojnie pospacerować bo miejsce niewątpliwie jest tego warte. Na drugi ogień pójdzie sąsiedni Park nauki o człowieku bo też mnie nieco zaintrygował jego nietypowy wygląd.