On dalej nie rodzi?

Zgadzam się w pełni z opinią Seweryna Blumsztajna. Gdy czytam teksty w Gazecie Polskiej lub w spokrewnionej z nią niezależna.pl, mam wrażenie jakby pisali je nie dziennikarze, ale jak w PRL-u, funkcjonariusze partyjni oddelegowani na odcinek propagandy.

Prawnik to ten antypisowski prawnik czy żałosna pisowska podszywa? Jestem w szoku czytając wpisy Prawnika w takim tonie. O co taka burza w szklance wody? Przecież to sama prawda o tym gazetopodobnym szmatławcu. Podcieram się tym w kiblu, bo jest tańsze od srajtaśmy tam was mam prawicowe psy antypolskie!