Po założeniu konta na showmax musisz podać nr karty i kod CVV bo inaczej nie zobaczysz nawet listy oferowanych filmów żeby np sprawdzić jakie tytuły są dostępne i czy np są dostępne w wersji z lektorem czy z napisami. Po podaniu tych danych możesz już zobaczyć co oferują ale niestety okazuje się, że większość filmów jest w wersji do czytania i bez lektora a film pt. "czerwony punkt" w reżyserii Patryka Vegi ma 10min. Ok, trudno, dla mnie ta oferta jest nie do przyjęcia i chcę skasować swoje dane w szczególności dane karty kredytowej. Ale tu niespodzianka nie można skasować tych danych a jedynie "dezaktywować subskrypcję" niestety dane zostają. Można napisać e-maila do pomocy i oni ponoć skasują wszystko ale wolał bym to zrobić osobiście i mieć jakieś potwierdzenie że to zrobiłem a nie potem czytać, że im jest przykro bo moje dane wyciekły. Na szczęście karta zaraz traci ważność więc raczej moje pieniądze są bezpieczne.

To akurat rozumiem, jeśli wybrałeś płatność kartą, bo na tym polega odnawialna subskrypcja. Na innych serwisach jest tak samo. Ale ja wybrałam płatność przez PayPal i jakie było moje zdziwienie kiedy tez zażądano ode mnie podania numeru karty !!! Płacę PayPalem za Netflixa i Spotify i tak renomowane czegoś takiego nie żądały. Jak PayPal to PayPal, właśnie po to założyłam tam konto żeby mieć alternatywę dla płatności kartą. Przerwałam rejestrację, bardzo dziękuję za coś takiego.

Wziałem trial na 2 tygodnie wczoraj. Dzisiaj już z tego zrezygnowałem. Na razie ta platforma jest tak biedna jak VOD tvp. Pare starych seriali, pare starych filmów (moze ze 2-3 z poczatku 2016). Słynny Czerwony Punkt to 9 minutowa reklama Vegi.