Jak bardzo można zepsuć autorytet Giertychowi? On sam już na to zapracował latami. Dla mnie jednak to pewien model biznesowy mecenasa, który - jak widać - specjalnie pisarczykiem z Florencji się nie przejął. Więcej nawet. Pisarczyk realizuje jego zamysł (Giertycha): "im więcej gówna w wentylatorze, tym więcej mnie na świecie". Ale sam oberwał. I nie wiem czy w całej tej sprawie to właśnie on nie jest najbardziej obsrany. Kto gównem wojuje, od gówna ginie...

Co ty możesz Jastrzębowski wiedzieć o jakiejkolwiek etyce?

Co ty Jastrzębowski możesz wiedzieć o jakiejkolwiek etyce?