Tam gdzie polityka zawsze źle się dzieje. Władze miasta i redaktor naczelny Radia Piekary w mistrzowski sposób zrobili ładnie opakowaną wydmuszkę. Zerwanie z muzyką z regionu i biesiadną która od zawsze się wiązała ze stacją. Zwolnienie najbardziej charakterystycznych dla tej stacji prezenterów którzy wiele lat tworzyli to radio. Wprowadzanie nie jako cenzury to można zagrać tego nie można, to można powiedzieć tamtego nie można bo władzą miasta się to nie podoba. Po prostu dramat i głupota. Radio Piekary które było liderem rozgłośni lokalnych spada na dno dzięki władzą i redaktorowi naczelnemu. Na tej fatalnej sytuacji korzysta chyba najbardziej póki co Radio Fest które konsekwentnie od początku łączy muzykę z regionu i muzykę współczesną oraz stare przeboje. Radio Fest pomału buduje słuchalność. Radio Silesia zanotowało duży skok po przejściu do rozgłośni Sebastiana Parmy i Arkadiusza Rembacza ( oczywiście z Radia Piekary) którzy stylem swojego grania i podejściem do słuchacza zaczęli ciągnąć tą stacje do góry. A tak że odświeżenie ramówki zaczyna podnosić stacje do gór.