Gacek, Stelmach, Szydłowska - czego się spodziewać po takich tuzach dziennikarstwa. Wiadomo, że nie wzrostu słuchalności.

To nie oni są powodem a dojna zmiana i różne Lisieckie i Cejrowskie, "znafco"!

Trójka wróci bo wszyscy normalni ludzie zadbają o to przy wyborach gdzie pogonimy tych dla których poziom muzyczny trójki jest za wysoki i nizrozumiały w wąskich obszarach ogarniętych tylko nienawiścią.

Hahahahaha, żyj sobie dalej słodkimi marzeniami o tym, że za kilka lat PO wygra wybory i znowu zrobi wam lewacką Trójkę!
PO nie wygrało wyborów w 2015 roku, bo ludzie mieli dość tego, co ci dziwni ludzie robili z Polską przez kilka lat. Prawda jest taka, że PO już nigdy przenigdy nie wróci do władzy, bo POwcy za dużo nagrzeszyli. Za kilka lat PiS ponownie wygra wybory i wszystko w mediach publicznych pozostanie bez zmian! Możesz nie wierzyć, ale wspomnisz moje prorocze słowa za kilka lat. Już nigdy media publiczne nie zawrócą w kierunku lewactwa, już na zawsze pozostaną konserwatywne. Już zawsze będą adresowane do prawdziwej inteligencji, a nie do ludzi, którym się wydaje, że są inteligentami, a jaki naprawdę reprezentują poziom - to widać w komentarzach internetowych (pełno JADU i NIENAWIŚCI do wszystkiego co konserwatywne!). Pseudointeligencja nawet swojego nicka nie potrafi poprawnie po polsku napisać ("pUki my żyjemy" - bez komentarza!).

Ciekawe, kiedy nastąpi solidne "przewietrzenie" Trójki? Czekam już półtora roku i na razie na próżno. Oczywiście doceniam dobre zmiany, które w Trójce zaszły, na przykład środową audycję "Białe plamy", wieczorne "Kluby Trójki" z Piotrem Semką i Grzegorzem Górnym, niezła jest też audycja Macieja Pawlickiego "Cogito ergo", ale... wciąż mam wrażenie, że to są tylko kosmetyczne zmiany i brakuje większego "przewietrzenia". Trójka wciąż nie jest tym radiem, które mógłbym bezpiecznie włączyć o dowolnej porze dnia i nocy. Mój największy zarzut do Trójki jest taki, że wciąż za dużo jest audycji "muzyką" rockową, która - jak każdy inteligentny człowiek wie - jest dziełem szatana i ma demoralizujący wpływ na ludzi, szczególnie na niedojrzałą młodzież, która dopiero zaczyna kształtować swój światopogląd. Proponowałbym ograniczyć do minimum te szarpidruty rockowe i wprowadzić więcej audycji z normalną, przyjazną dla ucha muzyką (i bynajmniej nie mam tutaj na myśli wieśniackiego disco polo, którym się brzydzę i które uważam za taką samą skrajność jak rock, tylko w drugą stronę!).

Włącz myślenie chłopie zanim włączysz dynamo ha ha ha!