W Nowym Roku gratulacje dla pisowskich radiowęzłów. Nadal im spada co - jak każdy inteligentny czytelnik tego forum wie - w alternatywnej rzeczywistości budowanej przez naszą partię oznacza ogromny sukces.

Trójce musiało polecieć, poranną ZD3 zmasakrowano - Lisicki (definicja oślizłego propagandzisty), Rożek (dr fizyki mądrzący się na każdy temat, ale bardzo płytko, a przy tym popełniające straszne błędy gadając o fizyce), brak komentatorów (byli z różnych środowisk, to nie mogło pasować partii...), praktycznie brak przeglądów prasy, słabiutka Kołaczkowska...

W Nowym Roku gratulacje dla pisowskich radiowęzłów. Nadal im spada co - jak każdy inteligentny czytelnik tego forum wie - w alternatywnej rzeczywistości budowanej przez naszą partię oznacza ogromny sukces.

Biorąc pod uwagę fakt, że masy ludowe mają wprost fatalny gust i uwielbiają różną niewymagającą tandetę, niższą słuchalność rzeczywiście można uznać za sukces. Oznacza to bowiem, iż rozgłośnie Polskiego Radia są adresowane do tej bardziej wymagającej części ludzi, których nie zadowala słuchanie w RMFkach i Zetkach dennej i ubogiej playlisty przerywanej co kilka minut reklamami, zapowiedziami wielkich kumulacji i innych takich. Nie ma co zaklinać rzeczywistości i trzeba powiedzieć sobie prawdę, że słuchacze Polskiego Radia mają wyższe wymagania od słuchaczy RMF. Słuchaczom Polskiego Radia nie przeszkadza ambitniejsza muzyka która nie ogranicza się do 50 wątpliwej jakości hitów sponsorowanych przez majorsów przemysłu fonograficznego, nie przeszkadza im poważniejsza zawartość audycji i nie nudzi ich prezenter mówiący do mikrofonu dłużej niż 10 sekund. Jeśli ceną za takie radio jest niższa słuchalność, nie mam wątpliwości, czy warto tę cenę zapłacić. Polskie Radio może być dumne ze swoich słuchaczy.