(...) w alternatywie eterowej dwójka.
Jeszcze nie uoplityczniona (moze niewysoka sluchalnosc, a może nie wiedzą, że coś takiego mają:)

Jeszcze nie upolityczniona, ale już bardzo uregilijniona. Audycje przygotowywane wręcz zgodnie z kalendarzem liturgicznym. Fakt, że historia muzyki europejskiej wiąże się w sporym stopniu z chrześcijaństwem, ale jakoś w żadnym zagranicznym odpowiedniku Dwójki nie zauważyłem podkreślania tego na każdym kroku. Zmienił się też klucz wyboru słuchowisk. Kiedyś sporo dzieł intrygujących, które chłonęło się z przejęciem. Teraz kanon lektur, martyrologia i tematy związane mniej lub bardziej z wiarą i bohaterstwem księży. Żadnych spraw niepoprawnych, trudnych, współczesnych.
Tak więc moi drodzy, Dwójka też oberwała, choć niestali słuchacze mogą tego nie dostrzec. Najwyższy poziom miał ten program pod kierownictwem dyr. Elżbiety Markowskiej. Później zaczęło się zaorywanie i akcja alokacja Pamiętacie rozbiór częstotliwości w 2007 roku?

A tak w ogóle to Panowie prowadzący określają siebie niezłymi pseudonimami skracając nazwiska... Jest tam np Ciechan, Kodym, Lazar... Jeśli na antenie w ten sposób się przedstawiają no to już chyba nie jest dobrze...

Lazar to pelne nazwisko