Sonda jest dla ludzi myślących i ciekawych świata, a takich jest jakieś 10%. Co by znaczyło, że program dociera do 80% targetu.

Właściwym benchmarkiem byłoby porównanie z Galileo, a nie z Lisem.

Zgadzam się, porównanie z programem Tomasza Lisa jest zupełnie nietrafione - to przecież całkowicie inna tematyka i grupa docelowa która w przypadku Sondy jest, jak słusznie zauważyłeś, dosyć wąska. Duża grupa widzów Sondy to zapewne wierni miłośnicy oryginalnego programu Kurka i Kamińskiego z lat 80-tych do której i ja się zaliczam, i z pewnością wpływa to pozytywnie na wyniki oglądalności. Niestety, późna pora emisji niewątpliwie tą oglądalność psuje i przesunięcie emisji np. na godzinę 20 z pewnością by Sondzie pomogło.

Pomimo tego cieszę się, że Sonda wróciła - prawdę mówiąc jak do tej pory to jedyna dobra zmiana w "dobrej zmianie" jaką widzę.