To, że w spółce Uważam Rze, sa osoby, ktore nic nie miały współnego z tym biznesem (w sumie kilkadziesiąt osób), to granda. Jeśli Inspekcja nie dojdzie to takiego wniosku, to znaczy, ze jesteśmy bananową republiką, w ktorej prawo pracy nie istnieje, ustawa o zwolnieniach grupowych jest fikcją, a ze zwiazkowcami i pracownikami mozna zrobic wszystko.

@ Pan. Zalóżmy, że PIP dojdzie do takiego wniosku. I co wtedy? Przecież nie przywrócą tych ludzi do pracy. Już teraz trawą zarosły miejsca po nich.

Marny koniec Hajdarowicza. Doprowadził do upadku mój ulubiony tygodnik. Teraz kolej na pozostałe czasopisma. A podobno wiedział jak się robi media... Jedno mu trzeba oddać - był pionierem cyfryzacji prasy. Przekrój był pierwszym czasopismem na iPada. Ale pomylił się z formułą. Może by Wirtualne opublikowały sylwetkę GH. Może warto przypomnieć, że zaczynał jako radny KPN-u w Krakowie, dorobił się na handlu poprzemysłowymi terenami... Barwna postać. Podobnie jego przyboczny, do niedawna zaufany bliski współpracownik i uczeń Knap, który miał tworzyć Fundację wydającą Przekrój.