Szczygieł zapewne jest dumny, że robi na własny kraj.

Dziennikarze z Gazety Wyborczej kochają srać we własne gniazdo. Ręce opadają. Może w końcu opuszczą Polskę jak im tu tak źle.

4 dychy na karku i człowiek się dowiaduje, że Szczygieł do wyborczej tylko pracuje.
Helikopter wylądował na dachu Polsatu ...

Stacje i gazety z przeciwnego obozu robią dokładnie to samo, może przekaz nie jest tak siermiężny, jak w TVP. Ta wojna już zabrnęła tak daleko, że jakieś samozwańcze, pseudo intelektualne kukiełki decydują o tym, co ludzie mają oglądać, a co nie. To jest ta rzekoma "wolność", ale z zaznaczeniem, że zgodnie z ich narracją, inne są a priori odrzucane. Czyli ogólny przekaz jest taki: "elity" wiedzą lepiej, oni wyznaczają wszelkie standardy moralne i kulturalne trendy. Każde odstępstwo - zniszczenie i ostracyzm. A najśmieszniejsze, że ich rzekomy autorytet to ściema sprzedawana ludziom w quasi intelektualnym sosie. Akurat pamiętam dobrze, jakie "ambitne" programy prowadził pan samozwańczy reportażysta Szczygieł. I to jest całe clou: źdźbło w oku bliźniego widzisz, a belki w swoim nie dostrzegasz. Dziennikarzem, aktorem, muzykiem, pisarzem, człowiekiem kultury jest tylko ten mający serwilistyczny stosunek do zblazowanej "warszawki", środowisk GW, TVN, Polityki, reszta się nie liczy, szczególnie jeśli ma czelność mieć własne zdanie. Przerażająca aberracja i totalny eskapizm tego towarzystwa wzajemnej adoracji.