Szanowny Użytkowniku,
Na naszych stronach używamy technologii, takich jak pliki cookie, które służą do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu.Przez dalsze aktywne korzystanie z naszego serwisu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych na zasadach określonych w polityce prywatności.Wyrażenie zgody jest dobrowolne a wyrażoną zgodę możesz w każdej chwili cofnąć.Można to zrobić poprzez zmianę ustawień przeglądarki lub opuszczenie serwisu (więcej).
Studia Planowania IKEA w 8 miastach Polski
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (2)
WASZE KOMENTARZE
Takie coś to mogłoby się pojawić w Białymstoku. Ikea jest w Białymstoku, ale w wersji punktu odbioru jeśli się zamowi z sklepu na warszawskim Targówku. Ale ogółem chciałoby się sklepu w Białymstoku.
Planujesz planujesz, a potem okazuje się, że połowy sprzętów nie ma.. i nie wiadomo czy i kiedy będą...
Na pomiar nie ma kto przyjechać, bo robi go firma zewnętrzna i nie wiadomo, kiedy są wolne terminy
Na zamówienie meble czeka się tygodniami, bo transportem zajmuje się firma zewnętrzna i nie wiadomo, kiedy są wolne terminy
Na montaż czeka się miesiącami, bo zajmuje się nim firma zewnętrzna I nie wiadomo, kiedy są wolne terminy
Na towar z magazynu czeka się godzinami, bo jego wydawaniem zajmuje się firma zewnętrzna i nie wiadomo kiedy zamówienie będzie zrealizowane
To co się stało z IKEA w PL woła o pomstę do nieba. Wszystkie usługi działają na zasadzie outsourcingu, a potem się jest zdziwienie, że nawet bracia ze wschodu nie chcą jeździć za stawki, które proponuje im skandynawski przedsiębiorca.
Na infolinii nic się nie da załatwić, bo wszystko jest realizowane przez firmy zewnętrzne.
A kiedy nawet uda mi się w sklepie znaleźć coś fajnego, to nie wiadomo kiedy to będzie.
W ubiegłym tygodniu w IKEA Wrocław spośród wszystkich wystawionych kanał, dostępny był tylko JEDEN (słownie JEDEN) model - i nie wiadomo, kiedy inne będą dostępne...
Co ciekawe, podobnych problemów nie ma IKEA w innych krajach... Czy to więc wina polskich menadżerów?