Najlepiej zamknąć Polakom usta.

A co z Ziemkiewiczem, który wyzwał Żydów od "parchów", a Ambasador Izraela od "niezbyt lotnej" i "zera", a później stwierdził (satyrycznie?): "Stosując taką terminologię można powiedzieć, że to nie były niemieckie ani polskie, tylko żydowskie obozy. Bo w końcu kto obsługiwał krematoria?"

I co z setkami troglodytów pohukujących na forach: "Skopał ją, dokopał im!"

Jak zagnamy wypuszczone demony nacjonalizmu, antysemityzmu i nienawiści z powrotem do piekielnej otchłani, w której powinny siedzieć?

Z wymienionych tu określeń "parch" można uznać za antysemickie. Pozostałe to, może niezbyt eleganckie, ale w obecnych czasach normalne elementy dyskursu publicznego. (Określenia tego typu są stosowane w parlamentach, a co dopiero w publicystyce). Według Pana logiki, jeśli powiem, że Trump to idiota, abo że powinniśmy dla Amerykanów wprowadzić wizy do Polski (na zasadzie wzajemności), to znaczy, że jestem faszystą i gardzę Amerykanami.

Antysemicie grasują w TV za nasze podatki. Super