Sierocki muzycznie zatrzymał się w latach 90. Disco polo to też jego konik, od lat promuje to badziewie więc nie przeszkadza mu ten gatunek w Szansie. Zresztą w Teleexpressie promuje tylko samą komercje dla mas. Cóż szanujący się dziennikarze muzyczni jak Orzech czy Niedźwiecki na pewno by tak nisko nie upadli by firmować swoją twarzą koncerty disco polo w Kielcach czy Boys w SznS.

Staram się go jednak zrozumieć. Robota to robota. Dla większości starych telewizyjnych wyjadaczy z Woro, Kurski to tylko kolejny prezes. On odejdzie - oni zostaną. Przynajmniej taką mają nadzieje, bo tak po bandzie to w TVP nigdy jeszcze nie było.

Już wcześniej było wiadomo, że będzie po Orzechu na stałe.
Ma być komentatorem Eurowizji, takie sprzężenie.
Do Teleexpressu po Hirku Wronie, który dawno temu odszedł powinien dojść Marcin Kusy: Dyrektor Radiowej Jedynki.