Mnie argumentacja Paszkowskiego przekonuje, nic nie jest dane na zawsze, chciano sprawdzic innego dziennikarza i tyle. Tomasz Lis przesadza, sama Monika Olejnik o niczym takim nie mówiła.

drodzy...pani Olejnik moim skromnym zdaniem niezasluzenie wywindowala w gore. to co robila jie nazwwlbym dziennikarstwem alezakrzykiwaniem goscia a pytania byly pomiedzy infantylnymi, a tabloidowymi. Natomiast pan Piasecki jest dziennikarzem. cyrk i listy w obronie pani Olejnik uwazam za rownie zalosne co jej rozmowy. studentow ucze na jej przykladzie jak nie nalezy prowadzic wywiadow.

To jest jakaś fobia z tym że teraz wszystko co się dzieje to decyzja polityczna jeszcze trochę a okaże się że pn dziś pada na wschodzie a na zachodzie nie także jest polityczną decyzją proponują trochę lodowatej wody na rozgrzane głowy i więcej luzu ;)