PIS chyba nie odróżnia agitacji wyborczej od brania udziału Prezydenta w oficjalnych świętach państwowych. Przecież takie relacje z uroczystości państwowych są co roku. Czy Pan Duda brał udział w uroczystościach państwowych, że należało przerwać relację i pokazać właśnie jego? Niech Duda zostanie prezydentem, to za rok i przez kolejne 5 lat będzie miał ten sam przywilej. Ale na to się nie zanosi, więc sztabowcy PISu już szukają usprawiedliwienia dla porażki, chyba już 9tej z rzędu ;)

Sztab wyborczy Andrzeja Dudy, zdaje sobie sprawę że ich kandydat przegra walkę wyborczą z Bronisławem Komorowskim, więc szuka już zawczasu kozłów ofiarnych, aby to ich obarczyć odpowiedzialnością za niepowodzenie tego katolickiego cwela.

A społeczny nadawca Radyjo MaRyja to niby obiektywnie relacjonuje kampanie kandydatów i rzetelnie traktuje widzów?